wtorek, 22 marca 2011

Nautek, fok z gdyńskiej stoczni

Na polskim wybrzeżu zostało znalezione pierwsze w tym roku szczenię foki. Tym razem to nie potomek Bubasa, ale nieznanego osobiście Bubasowi "kuzyna", który żyje w naturze. Został znaleziony w Stoczni Remontowej w Gdyni. Młody fok wybrał sobie na miejsce odpoczynku suchy stoczniowy dok.

O nietypowym znalezisku została powiadomiona Stacja Morska w Helu. Samiec został przewieziony do helskiego fokarium, ponieważ pokrywające jego ciało lanugo - białe futerko - świadczyło o tym, że został przedwcześnie opuszczony przez swoją mamę. Malec jest teraz na obserwacji w foczym szpitaliku, a najpóźniej w sierpniu wróci do Bałtyku.

Marzec i kwiecień są miesiącami, kiedy istnieje największe prawdopodobieństwo znalezienia małej foki na plaży, albo, jak to miało miejsce w Gdyni, w doku. Od stoczni, gdzie schronił się futrzany jeszcze fok, nadano mu imię Nautek.


Zdjęcia pochodzą ze strony www.fokarium.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz