wtorek, 8 marca 2011

Bubas znów ma foczęta

Muszę się Wam pochwalić. Bubas znów ma foczęta. Najpierw urodził się chłopak, o imieniu Knop. Dziś przyszła na świat Koga, dziewczynka. Obie foki w doskonałym zdrowiu znajdują się teraz pod opieką matek, Knop pod opieką Ani, a Kogą zajmuje się Unda Marina. A Bubas, jak to foczy ojciec, zrobił swoje i czeka na moment, kiedy znów jego harem będzie gotowy do zalotów.

Bubas jest jednak dumny ze swoich osiągnięć. To już kolejne pokolenia, które przychodzą na świat dzięki jego niewątpliwym umiejętnościom rzucania swojego foczego uroku na foki-panie. Zresztą foki-panie wyboru nie mają. Mają tylko Bubasa.

Bubas może być też dumny z dzisiejszych urodzin. Kogę mogliśmy zobaczyć już wcześniej, dzięki zdjęciu USG.


Dziś Koga ujrzała świat i wygląda tak:

W czerwcu i Knop i Koga wrócą do Bałtyku. Po kilku tygodniach karmienia przez matkę, zostaną odstawione od sutka, i przejdą przysposobienie do życia w Bałtyku. Wśród lekcji znajdą się zajęcia z polowania na ryby i co nie mniej ważne kontakt z człowiekiem będzie ograniczony do minimum. Tylko po to, aby w przyszłości Knop i Koga, i podobne im potomstwo Bubasa, zachowywało się tak jak foki w naturze, i od ludzi trzymało się z daleka.

Już latem poznacie dalsze losy Knopa i Kogi. I nie tylko ich. Zapomniałem dodać zdjęcie Knopa. Wszystkie zdjęcia dzięki uprzejmości opiekunów Bubasa ze Stacji Morskiej w Helu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz