środa, 16 marca 2011

Galagowate, czyli miłość od pierwszego wejrzenia

To zwierzę budzi we mnie ogromną sympatię. Duże oczy, niewielki rozmiar i anglojęzyczna nazwa, która w tłumaczeniu na polski oznacza dosłownie dziecko buszu. Galago senegalskie jest moim bohaterem w galerii najbardziej ulubionych zwierzaków już od kilku lat.

Galago występuje w pasie Afryki na południe od Sahary, zamieszkując sawanny, tam, gdzie rosną drzewa. Oprócz wielkich oczu, galago ma też stosunkowo giętkie palce, które ułatwiają mu poruszanie się po drzewach. Podobno angielską nazwę “bushbaby” galago zawdzięcza wydawanym dźwiękom, które przypominają płacz albo też, o czym mówi inna wersja, szczególnemu wyglądowi. Galago jest bowiem jednym z najmniejszych naczelnych, waży od 100 do 300 gramów. Jako, że jest zwierzęciem nocy, zostało wyposażone w duże oczy. Poszukiwanie pożywienia, przede wszystkim owadów, ale także i ptaków i ich jaj oraz owoców i roślin, ułatwiają również duże uszy.   

Rozmnaża się dwa razy w roku, rodząc od jednego do dwóch młodych. Poród następuje na początku pory deszczowej, w specjalnie przygotowanym gnieździe z liści. Po tym, jak samce dorosną, opuszczają samice. Samice trzymają się jednak razem, a warunkiem przynależności do takiej grupy jest pokrewieństwo. Są zwierzakami terytorialnymi, przy czym terytorium grupy samic, może pokrywać się z terytorium samca.

Wraz z końcem nocy, udają się na spoczynek, we wspomnianych gniazdach, na gałęziach lub dziuplach. Ja wraz z jej środkiem, muszę zachować się wbrew ich rytmowi życia, i idę spać, ale oceńcie sami. Czy galagowate nie powinny być obiektem uwielbienia?


1 komentarz:

  1. pomocny i piękny artykuł! Zapraszam na mojego bloga www.wierszeamelii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń