Mój okres niebywania na blogu, i brak wpisów, jak możecie się domyślić, wynika z braku czasu. W świecie przyrody wiele wydarzyło się w tym czasie. Zakończyła się zima, wiosna w pełni, i wszyscy czekamy na lato. Miło mi poinformować, że w sezonie wakacyjnym, uda mi się uruchomić nową odsłonę bloga, pod innym adresem, i znacznie bardziej rozbudowanego tematycznie.
A co słychać u Bubasa? Niedawno bawił na Mierzei Wiślanej, gdzie odkrywał uroki wypoczynku poza sezonem. Okolice Piasek są jednymi z najpiękniejszych na całym polskim wybrzeżu Bałtyku. Chociaż foki żadnej Bubas nie uświadczył, i na piasku przebywał wyłącznie w towarzystwie Homo sapiens i kilku gatunków mew, przeplatanych eskadrami kormoranów i dzikami w pobliskim lesie, to nie zmienia to jego zdania o Najdalej wysuniętym na wschód odcinku naszego brzegu.
Do przeczytania w nowej blogowej rzeczywistości!