środa, 9 lutego 2011

Lubię to!

Takie sceny, również w Polsce. Był autobus. Byłem ja. Były owce.Nikt się nie spieszył. Nikt nie denerwował. Leniwy czerwcowy poranek. I ten kudłaty baca, na pierwszym zdjęciu z lewej. Ostatni raz podobną scenę widziałem na Bliskim Wschodzie. Ale tym razem, byłem na polskim wschodzie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz