Takie sceny, również w Polsce. Był autobus. Byłem ja. Były owce.Nikt się nie spieszył. Nikt nie denerwował. Leniwy czerwcowy poranek. I ten kudłaty baca, na pierwszym zdjęciu z lewej. Ostatni raz podobną scenę widziałem na Bliskim Wschodzie. Ale tym razem, byłem na polskim wschodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz