O wzlotach i upadkach Homo sapiens w świecie polskiej, i nie tylko, przyrody.
poniedziałek, 16 maja 2011
Wschodnie "szorty" i "longpleje" (1)
Wracam myślami na Polesie. Piękna kraina, której niewielki fragment pozostał w Polsce. Trudno powiedzieć, gdzie to Polesie tak naprawdę się zaczyna, zaraz za Łęczną z dzikiem w miejskim herbie? A może jeszcze dalej? Polesie, które znam, zaczyna się każdej wiosny. Od kilku lat jeżdżę tam regularnie, i zakochuję się od nowa. W drodze, która wiedzie zadrzewioną groblą, w kołujących nad łąkami ptakach, w żurawiach zaskoczonych obecnością człowieka, i niewielkich jeziorach, porzuconych w lasach, bronionych przed tłumami, bo z mało gościnnym z punktu widzenia leżaka, brzegiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz